Cześć nazywam się Julia Polowczyk i zaczynam prowadzenie bloga JUL'S BY ME. . Staram się podchodzić do życia z uśmiechem i zachęcać do tego samego innych :D Moim głównym zainteresowniem jest moda i tzw. workout. Moje stylizacje, makijaże, inspiracje, propozycje zakupowe, trendy, pokazy, sesje zdjęciowe, ciekawostki ze świata mody to tematy które będę opisywać. Oczywiście wszystko zależy od tego co Was najbardziej zainteresuje!
KIM JESTEM?
Jestem zlepkiem inspiracji zbieranych przez całe życie, motylem z pokazu McQueena i sukni Oscara de la Renty, szkicem Naomi Campbell, kolorowymi drzwiami w szarej, nudnej dzielnicy, dziewczyną z fotografii Helmunta Newtona, dziewczyną ubraną w pierwszy kobiecy smoking Saint Laurenta, Francuzką mówiącą „nie” trendom, a zarazem nowojorczanką będącą zupełnym przeciwieństwem, ekranizacją powieści Capote'a i małą czarną Audrey Hepburn, nerwami Anny Wintour przed wydrukiem kolejnej "Biblii mody", znakiem zapytania w wielu kwestiach lecz osobą nie bojącą się wyrażać siebie, swojego stylu jak i podejścia do życia. Moda to przecież deklaracja Twojej własnej wolności jak powiedziała Anna Dello Russo. Jestem sobą, gdy wkładam coś z czym się utożsamiam, przerobioną sukienkę mamy z młodości, szpilki w połączeniu z dżinsami boyfriend, białą koszulę taty sięgającą do kolan, pasującą niemalże idealnie do czerwonej szminki Chanel, spódnice lat 70. i adidasy, tak samo jak kapelusze niczym z szafy Blair Waldorf. Jestem sobą gdy wspominam łzy mamy kiedy po raz pierwszy szłam na bal, gdy wyobrażam sobie siebie w sukni z kolekcji Paolo Sebastiana bądź szpilkach Louboutin. Jestem sobą nawet gdy utwierdzam się w przekonaniu, że stać mnie na dużo więcej... pomimo błędów, pomimo smutków i złości.. pomimo ciągłych prób stworzenia własnej definicji sukcesu ” Teraz już wiem, że moda potrafi naprawdę dodać sił i sprawić, że każdy poczuje się piękny – oraz że potknięcia to nie koniec świata” Podobno piękno jak i definicja własnego siebie to pojęcie względne, myślę jednak, że zrozumiecie w jaki sposób ja to odczuwam i zobaczycie jakie jest moje podejście do mody… Radość i złość, marzenia i postanowienia, sukcesy i porażki, słabości i błędy, wszystko czego się wstydzisz, wszystkie Twoje sekrety jak i to co chcesz w sobie zmienić czyni Cię tym kim jesteś. To odpowiedź na początkowo zadane przeze mnie pytanie ;)
Jestem zlepkiem inspiracji zbieranych przez całe życie, motylem z pokazu McQueena i sukni Oscara de la Renty, szkicem Naomi Campbell, kolorowymi drzwiami w szarej, nudnej dzielnicy, dziewczyną z fotografii Helmunta Newtona, dziewczyną ubraną w pierwszy kobiecy smoking Saint Laurenta, Francuzką mówiącą „nie” trendom, a zarazem nowojorczanką będącą zupełnym przeciwieństwem, ekranizacją powieści Capote'a i małą czarną Audrey Hepburn, nerwami Anny Wintour przed wydrukiem kolejnej "Biblii mody", znakiem zapytania w wielu kwestiach lecz osobą nie bojącą się wyrażać siebie, swojego stylu jak i podejścia do życia. Moda to przecież deklaracja Twojej własnej wolności jak powiedziała Anna Dello Russo. Jestem sobą, gdy wkładam coś z czym się utożsamiam, przerobioną sukienkę mamy z młodości, szpilki w połączeniu z dżinsami boyfriend, białą koszulę taty sięgającą do kolan, pasującą niemalże idealnie do czerwonej szminki Chanel, spódnice lat 70. i adidasy, tak samo jak kapelusze niczym z szafy Blair Waldorf. Jestem sobą gdy wspominam łzy mamy kiedy po raz pierwszy szłam na bal, gdy wyobrażam sobie siebie w sukni z kolekcji Paolo Sebastiana bądź szpilkach Louboutin. Jestem sobą nawet gdy utwierdzam się w przekonaniu, że stać mnie na dużo więcej... pomimo błędów, pomimo smutków i złości.. pomimo ciągłych prób stworzenia własnej definicji sukcesu ” Teraz już wiem, że moda potrafi naprawdę dodać sił i sprawić, że każdy poczuje się piękny – oraz że potknięcia to nie koniec świata” Podobno piękno jak i definicja własnego siebie to pojęcie względne, myślę jednak, że zrozumiecie w jaki sposób ja to odczuwam i zobaczycie jakie jest moje podejście do mody… Radość i złość, marzenia i postanowienia, sukcesy i porażki, słabości i błędy, wszystko czego się wstydzisz, wszystkie Twoje sekrety jak i to co chcesz w sobie zmienić czyni Cię tym kim jesteś. To odpowiedź na początkowo zadane przeze mnie pytanie ;)
Jeśli masz jakiś pomysł na posta/filmik, chcesz się podzielić opinią
na jakiś temat bądź zadać pytanie, śmiało pisz!
If you have some idea for blog post/yt video, want to shere your
opinion about something or ask a question, come on!
No comments :
Post a Comment